Niektórzy powiedzą, że po prostu zapuścić brodę i założyć kraciastą koszulę osiąga już najwyższy poziom hipotezy, ale… Co jest bardziej hipsterskie niż mówienie o zespołach muzycznych, których nikt nie zna? Co jest bardziej hipsterskiego niż nawiązanie do wpływów muzycznych odpowiednich tylko dla zagorzałych melomanów? Prawdziwy hipster zna zespoły, jakich nikt inny w jego życiu nie słyszał. do prawdy hipster wie, jak rozpoznać wpływy Załamania w płaczu dziecka. Prawdziwy hipster przeskakuje od Madness do Primal Scream bez mrugnięcia okiem, bo wie, że w głębi duszy są to powiązane grupy. Cóż, teraz to wszystko oferuje nam Spotify. Wprowadzona niedawno nowa funkcjonalność (i nie, nie ma ona nic wspólnego z zapuszczaniem brody) to tzw Odkrywca artystów i oferuje nam wspaniałą wycieczkę po relacjach między różnymi grupami muzycznymi poprzez wpływ lub współistnienie w czasie. Dzięki tej funkcji możemy dowiedzieć się wiele o historii grupy, zarówno w jej relacjach z innymi grupami, jak i poziomie jej penetracji. Spotify ; czyli popularność artysty, najczęściej odtwarzane utwory lub krótka biografia zespołu z nazwiskami jego członków, miastem pochodzenia, gatunkiem muzycznym, w którym się rozwijają oraz szczegółami dotyczącymi tego, jak się urodzili jako grupa. Dzięki temu wszyscy będziemy mogli dowiedzieć się nieco więcej o rozwoju historii muzyki; historia bez takich artystów Taylora Swifta na razie (choć samo w sobie może to nie być stratą muzyczną).