Uśmiechnij się, proszę… i usuń znak X

Jest to kość w pełnym tego słowa znaczeniu. Przedmiot, którego większość uczniów boi się najbardziej: matematyka. Cóż, istnieje wiele aplikacji, które próbują nam pomóc w trudnej sytuacji, w której stawiają nas liczby, ale niewiele robi to tak, jak FotoMatematyka.

Kalkulatory są wszystkie rodzaje. Od tych, które są już dostępne w naszych telefonach, po zaawansowane narzędzia obliczeniowe i aplikacje, dzięki którym dodawanie i odejmowanie staje się jeszcze przyjemniejsze. Jednakże, FotoMatematyka Posunęła się nieco dalej i co najważniejsze, zrobiła to jako pierwsza.

Ta aplikacja ma tę zaletę, że umożliwia wykonywanie praktycznie każdego rodzaju kalkulacja na podstawie zdjęcia. Do tej pory widzieliśmy tłumaczy używających podobnego systemu, ale nie dotarliśmy jeszcze do operacji matematycznych.

Zaprojektowany i opracowany przez brytyjską firmę MikroBlinkPhotoMath działa w oparciu o potężny system rozpoznawania i przetwarzania obrazów; technologię, którą opracowali od podstaw i dla której mają kilka zastosowań, aby wykazać potencjalnym nabywcom jej wartość i możliwe zastosowania. PhotoMath to ich najnowsze dzieło i marzenie każdego nastolatka borykającego się z odrabianiem zadań domowych.

W tej chwili tak jest aplikacja potrafi rozwiązać podstawowe działania, ułamki zwykłe, ułamki dziesiętne, równania liniowe i stopniowo będą dodawane nowe „umiejętności”. Najlepsze jest bez wątpienia to, że oprócz podania wyniku operacji, krok po kroku wyjaśnia, jak do niej doszło, dzięki czemu nie tylko rozwiązuje, ale i edukuje.

W tej chwili ta aplikacja jest dostępna tylko dla urządzeń iOS i (och, niespodzianka!) WindowsPhone. Wkrótce będzie gotowa także jego wersja na telefony z systemem Android.

A dla tych z Was, którzy chcą zobaczyć jak to działa... oto fantastyczny film: